Zmartwychwstał Pan Alleluja!!!
Z okazji tych najważniejszych w roku liturgicznym Świąt chciałabym Wam Wszystkim (i sobie również) życzyć abyśmy uczyli się otwartości na drugiego człowieka ... tak mało, a tak wiele ... patrzeć dalej niż czubek własnego nosa ... być szczerym i wrażliwym na innych ... wtedy jest NADZIEJA na lepszy świat i nasze życie wieczne!
A poniżej migawki z pozostałymi dekoracjami, jak widać marker stał się moim ulubionym narzędziem pracy ;)
Szybciutko tylko dodam, że jajka drewniane kupione na allegro, rozmiar "gęsie" ;) mogłyby spokojnie być większe. Pomalowałam je białą i szarą farbą i ozdrobiłam czarnym markerem. Kupiłam 30 sztuk i jak widać jest ich mało, za rok dokupię na pewno, bo są świetną dekoracją!
Rada do zapamiętania na następny rok: owies trzeba posadzić bliżej Świąt czyli nie wcześniej niż tydzień, bo mój niestety nie dotrzymał ;) Jajka trafiły więc do szklarni, obok której po raz pierwszy na blogu tulipany z naszej małej hodowli ;)
W salonie pojawił się też "pazur" w postaci kocyka z czarnymi literami, udało mi się go w końcu upolować w HM Home!
Teraz właśnie zauważyłam, że do zdjęć załapała się również mała niebieska karteczka, to pozostałość po zabawie dziewczynek hehe
Miłego świętowania Kochani!
Iza
No comments:
Post a Comment