Mały, biały...

Witam!
Małych, białych drobiazgów u nas nie brakuje,
ale to domek - latarnia jest ostatnio moim faworytem.
Kupiłam go jeszcze przed świętami w kwiaciarni kwiaty&miut, o której już wspominałam.
Postawiłam w przeciągu ;) 
A że cieszy oko, to zostanie na dłużej.
Profesor Rafał Ohme stwierdził, że nawet kiedy
 przyzwyczajamy się do obecności rzeczy miłych naszemu oku,
to podświadomie, pozytywnie reagujemy na ich obecność.
Dlaczego więc mamy sobie odmawiać tych, jak je nazwał, promyczków optymizmu? :)
Interesująca rozmowa z Rafałem Ohme w "Pani", numer lutowy.
Biała jest też donica z napisem La Vie en Rose.
Kupiłam od razu dwie i jedna trafiła do Mamy :)
Wstążkę z motywem serduszek dostałam od Siostry. 


Pomalowana na biało szafka nie doczekała się jeszcze uchwytów, 
wciąż szukam takich, które jej nie przytłoczą.
Najbardziej lubię momenty, kiedy siedzę na sofie w pokoju, 
a kątem oka widzę świecące się okienka :) 
Bardzo przyjemne wrażenie!
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!

No comments:

Post a Comment

 

Followers

Popular Posts